Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kawa rozpuszczalna

Likier kawowy - najlepszy!

Kolejna propozycja likieru:) Miała być wczoraj, ale nie dałam rady, bo całe popołudnie lukrowałam ciasteczka na specjalne zamówienie:) Zobaczycie je jutro:) A tymczasem ostatnia propozycja likieru przed Świętami:)  Z tym likierem wiąże się pewna historia, i  ku przestrodze chciałabym się nią z Wami podzielić...   Każdy z nas ma swoje bardziej lub mniej ulubione dania wigilijne. Ja kocham barszcz czerwony z uszkami, jaki robi moja mama, a mój mąż kocha barszcz grzybowy z uszkami jaki robi jego mama:) Zawsze po Wigiliach (bo co roku jeździmy do  jednych i drugich rodziców) wracamy ze słoikami barszczu na śniadanie w Boże Narodzenie. To już taka tradycja :) Wstaje rano i podgrzewam barszcze każdy osobno:) Jednak pewnego roku to nie ja, a mój mąż wstał rano i chciał zrobić mi niespodziankę.