Właściwie to nazwę wymyślił Seba - na poczekaniu:)
Przepis znajdziecie tu:) Tylko bez kakao a z dodatkiem różnych barwników:)
Ciasto jakie Wam wyjdzie podzielcie na 6 części i do pięciu dodajcie barwniki. Wymieszajcie i wlewajcie na blaszkę keksówkę naprzemiennie. Jak w przepisie na Pawie oczko:)
Smacznego:)
Wczoraj zajrzałem na ten blog i trafiłem na przepis na pawie oczko, dziś tęczusia, kolorowe ciasta królują :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie to tak jest:) Zapraszam częściej:)
UsuńWygląda super:) Uwielbiam takie kolorowe ciasta, od razu człowiek się sam do siebie uśmiecha jak na nie patrzy:)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane Elexis:)
Usuńpiękne kolory!:)
OdpowiedzUsuńNie sa co prawda naturalne, ale czasem można zjeść domowej chemii:) Ta w sklepach wcinamy każdego dnia nawet o tym nie mając świadomości.
Usuńjak kolorowo! urocze ciasto ;]
OdpowiedzUsuńW smaku podobne do zebry i pawiego oczka:)
UsuńCudowne, kolorowe ciacho, zapewne smakuje nieziemsko, buziaczki :)
OdpowiedzUsuńaz milo popatrzec, tez lubie kolorowe ciasta.
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam i dzieci też:) Syn powiedział, że jest kosmiczne:)
Usuń/mojej dzieciarni na pewno by się spodobało!
OdpowiedzUsuńależ to słodkie ;)
OdpowiedzUsuńale pozytywnie zakręcone ciasto :)
OdpowiedzUsuń